Tradycyjny, ósmy już, rodzinny rejs członków i sympatyków Region IPA Kraków „W pogoni za latem”, odbył się 17 września 2016 roku. Uczestniczyło w nim 80 osób, w tym 10 dzieci, którzy spotkali się na przystani „Victoria” na Bulwarze Czerwieńskim – vis-à-vis Hotelu „Sheraton”. Tegoroczny rejs przebiegał pod hasłem „Na dzikim zachodzie, czyli czy łatwo być kowbojem?”
Wprawdzie pogoda sprawiła nam figla, ale pomimo braku słońca i szybko zapadających ciemności dobre humory nas nie opuściły. Nawet w chwili, gdy około godz. 17-tej kończyliśmy cumowanie i zaczął padać deszcz i padał coraz mocniej.
Na pokładzie „Sobieskiego” czuliśmy się prawie jak w domu. Dla uczestników rejsu przygotowano różne atrakcje, m.in. pokaz sprzętu i pracy krótkofalowców (Janek SP 9 BRP i Roman SP9 JRA), rodzinne zawody sprawnościowe, konkursy wiedzy o Krakowie i jego tradycjach (o Hejnale Mariackim), ze znajomości rosnących w Krakowie roślin, na najoryginalniejszy strój czy indiański pióropusz. Zwycięzcom wręczano nagrody niespodzianki. Drobne upominki otrzymali także najstarszy i najmłodszy uczestnik rejsu. Jako, że rejs przebiegał pod hasłem „Na dzikim zachodzie” wszystkim młodym wiekiem jego uczestnikom przypięto gwiazdy szeryfa. Nie brakło także pojedynku rewolwerowców z udziałem „starszych wiekiem”, a „broń” (pistolety na wodę) szybko przeszła w ręce najmłodszych.
Z reporterskiego obowiązku odnotować należy, że Tytuł „Szeryfa” wraz pamiątkową plakietką otrzymał pomysłodawca i główny organizator rejsu kol. Andrzej Gaczorek. Ton wspólnej zabawie – śpiewom i tańcom, nadawali Aleksander Łodzia-Kobyliński – „Makino” oraz towarzyszący mu na akordeonie Tadeusz Pomierny.
Wielkim zainteresowaniem cieszyła się również „ wędka szczęścia” oraz kapitański stół z serwowanymi przez obsługę statku piknikowymi potrawami m.in. kiełbasą z grilla, bigosem, chlebem ze smalcem czy tradycyjnymi krakowskimi obwarzankami. Nie brakło również słodyczy, kawy, herbaty i zimnych napojów.
Dla obecnych i nieobecnych przebieg imprezy utrwalił niezawodny Szymek. Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji rejsu i jego sprawnego przebiegu serdecznie dziękujemy.
Ps.
Jako, że od dobrych kilku sezonów rodzinny rejs Region IPA Kraków – „W pogoni za latem”, nie wychodzi z mody już dziś planujemy, że w przyszłym roku popłyniemy ponownie. Wszyscy też mamy nadzieję, że nie będzie padał deszcz!  Więcej zdjęć znajdziecie w zakładce GALERIA.
Tekst: Andrzej Gaczorek
Przebieg rejsu utrwalił: Szymon Nikiel